Sketchup, Google Earth
Administrator
To pierwszy silnik renderujący, jaki próbowałem i na tyle mi się podobał, że zostałem już przy nim, choć nie jest to niestety silnik idealny.
Posiada bardzo wiele funkcji i wiele z nich jest poprawiane, jednak do ideału mu trochę brakuje.
Co wyróżnia Artlantisa?
Przede wszystkim intuicyjność obsługi. Funkcje zaimplementowane są w takich miejscach i mają takie działanie, jakiego by się chciało.
Daje dobre efekty przy stosunkowo niewielkim wkładzie własnym.
Oczywiście aby render wyszedł fotorealistycznie, trzeba się napracować zarówno a Artlantisie jak i później w programie do obróbki rastrowej, ale da się z niego wyciągnąć naprawdę dużo.
Co więcej.. w ostatniej wersji jaką widziałem nieco zmienił się sposób podglądu renderu "na żywo".
Stary uważam za lepszy.. ale i w obecnej formie jest bardzo pomocny bo każdą zmianę widzimy dokładnie wtedy, kiedy ją ustawiamy w takim otoczeniu, w jakim oryginalnie się znajduje. Bardzo, bardzo pomocne.
Co przemawia na jego niekorzyść?
Ja znalazłem trzy takie rzeczy.
1. W renderowaniu wnętrz trzeba się napracować aby sufit stał się biały. Jest parę tricków.. ale jednak.. proste nie jest.
2. Optyka. Dopóki patrzymy przez szkło w programie, wszystko niemal jest tak, jak powinno. Załamanie z zależności od gęstości ośrodka przez jaki patrzymy, kolor.. wszystko się zgadza.. Artlantis poległ na załamywaniu światła padającego. Tak więc jeśli patrzysz przez soczewkę w Artlantisie, zobaczysz powiększenie, ale żadne światło nie zostanie zogniskowane.
3. To tylko niewielkie nieudogodnienie. Należy pamiętać, aby odwrócić model tak, jak ma stać oryginalnie, zgodnie z kierunkami świata, bo w Artlantisie tego nie zrobicie. oczywiście przy obiektach które nie są domami można się obejść bez heliodonu ustawiając odpowiednie światło, ale jednak.. czasem mi to przeszkadzało.
jest tez coś co przemawia tak samo za nim jak i przeciw niemu.
Automatyka.
Są funkcje w programie które urealniają render.. ale z drugiej strony.. powinna być możliwość ich wyłączenia.
Przykład?
Tekstura płytek rzucona na podłogę czy ścianę.. ma nierówności w nałożeniu kleju do położenia tych płytek. Znaczy.. odbicie ich nie jest idealnie to samo dla każdej płytki a zmienia się samoczynnie.
Wygląda to nieźle.. ale też nie znalazłem funkcji układania takich płytek idealnie równo.
Podsumowując?
Jeśli zaczynasz z renderowaniem.. na pewno to ciekawa pozycja, choć nie będzie Cię raczej stać na pełną wersję do użytku domowego.
Możesz więc od razu spróbować jakiś darmowy silnik jak Kerkythea czy Indigo Renderer. Jednej nie używałem, drugi nie jest tak szybki czy intuicyjny jak Artlantis, ale po poznaniu go efekty na pewno będą zadowalające więc raczej warto spróbować.
Osobiście nie potrzebuję fotorealistycznych obrazków a cenię sobie wygodę więc zostałem przy Artlantisie.
Offline